Archiwum 19 lutego 2015


najgorszy dzien w moim zyciu..
19 lutego 2015, 20:36

 Czlowiek wstaje rano jak automat wykonuje codzienne czynnosci. Prysznic, sniadanie, pozmywac...ale jakis ten dzien inny dzisiaj, bo deszcz za oknem leje, bo czekamy na kogos, bo wrasta napiecie. Brak odpowiedzi na nasze pytanie DLACZEGO?

Dwa kroki w tyl zrobilam jak zobaczylam ta mala trumienke w kosciele..DLACZEGO? Serce mi sie krajalo jak patrzalam na mojego meza. Zawsze mowil ze Amelka bedzie jego oczkiem w glowie, ze bedzie ja rozpieszczal i ze bedzie mecze Lecha Poznan z nim ogladac..

Brak rodziny na pogrzebie daje sie we znaki, ale sa przyjaciele i znajomi, kazdy ma dla nas dobre slowo pocieszenia ale pozostaje niesmak szoku, niedowierzenia, zlosci.

Moja wiara stacila balans, bo jak tu wierzyc. Jaki byl plan Pana Boga ze nam odebral takie niewinne malenstwo. Sluchajac ksiedza ze jakis byl tam plan dla niej, niedowierzam i mam ochote sie z nim klocic ze to byl zly plan...

Lzy leca po polikach, marze zeby oczy mi wyschly. Ale slysze szlochy za soba i obok. Zaluje sie nie sa to lzy szczescia...

Pamietaj Amelko Kochamy Cie bardzo

xxx